Bolący kręgosłup od smartfona?

Firma Milward Brown w 2014 r (czyli już całkiem dawno temu) przeprowadziła badania, z którego wynikało, że Polacy spędzają około 90 min . przed ekranem telefonu. Przez ostatnie 8 lat rozwój smartfonów poszedł jeszcze bardziej do przodu i coraz częściej zdarzają się ludzie, którzy nie używają komputera, a jedynie smartfona, aby połączyć się z Internetem i czytać / oglądać dostępne tam treści. Sytuacji nie poprawiła pandemia. Nastąpił dodatkowy rozwój w kierunku wideorozmów, pracy online itp. Krajowy Rejestr Długów w 2020 roku zlecił badanie na temat użytkowania smartfonów. Okazuje się, że 28% osób deklarowało, że poświęca im aż 2-3 h dziennie Tygodniowo to 14-21 h. Robi się prawie doba na tydzień spędzona z głową w złej pozycji. To nie wszystko, 14% respondentów przyznało, że spędza dziennie 4 – 6h, a 9% ponad 6h dziennie  Nas te statystyki przerażają!

❌ Problem z korzystaniem ze smartfonów (poza tym, że emitują niebieskie światło, które ma negatywny wpływ zwłaszcza na oczy) polega na tym, że wymusza złą 🚶🏾pozycję ciała. Podczas użytkowania telefonu pochylamy głowę w jego kierunku. Ludzka głowa w pozycji prostej ⚖️ waży około 5,5 kg. W nachyleniu 12 stopni naciska na kręgosłup z ciężarek około 12kg 3️⃣ Wraz ze wzrostem kąta nachylenia głowy rośnie wielkość sił grawitacyjnych. Badania wskazują, że kąt nachylenia głowy zmienia się w zależności od tego jakie czynności wykonujemy na smartfonie. Podobno jest największy podczas pisania wiadomości, nieco mniejszy podczas przeglądania Internetu. Korzystając dodatkowo np. w pracy z laptopa narażamy nasz kręgosłup na ponowne obciążenie (kąt nachylenia około 22 stopnie), co w sumie daje OGROMNE ❗️ nienaturalne przeciążenia.

🆘 Nadmierne skupienie na ekranie telefonu coraz częściej powoduje też wypadki (słychać już kampanie, które uświadamiają, zwłaszcza młodzież, żeby np. nie przechodzić przez przejścia dla pieszych z głową „wlepioną w ekran”).